Arkowcy nadal niepokonani!

0
28

AMW Arka Gdynia wciąż niepokonana w Orlen Basket Lidze! Żółto-niebiescy wygrali na wyjeździe z Zastalem Zielona Góra 77:75, odnosząc trzecie zwycięstwo w trzecim kolejnym meczu sezonu 2025/2026.

Piątek, wieczór, Orlen Basket Liga – to przepis na idealny humor. Choć spotkanie w Zielonej Górze momentami przypominało koszykarskie zapasy, a gospodarze mogli liczyć na wsparcie tłumnie zgromadzonych kibiców, Arkowcy doskonale wytrzymali presję i rozstrzygnęli emocjonującą końcówkę na swoją korzyść. Dzięki temu mogą cieszyć się z trzeciego zwycięstwa w tym sezonie.

Korzystny rezultat nie przyszedł jednak łatwo. Zielonogórzanie od pierwszej sekundy stawiali żółto-niebieskim kategoryczny opór, starając się wymusić straty piłki. Defensywie AMW Arki we znaki dawał się były gracz gdyńskiej drużyny, Jakub Szumert, który korzystając ze swojej dynamiki wdzierał się bliżej obręczy, skąd finalizował większość akcji. Naszym zawodnikom przytrafiały się trudniejsze momenty, ale przez większość czasu utrzymywaliśmy minimalne prowadzenie.

W połowie pierwszej odsłony było 10:11 po trójce Kamila Łączyńskiego. Odpowiedział Szumert, ale wkrótce odskoczyliśmy na 5 „oczek”, kiedy do aktywnego Kamila dołączył Jarosław Zyskowski. Rywale znaleźli jednak sposób na wybicie nas z rytmu. Jeszcze przed końcem kwarty odrobili część strat, a po nieco szalonym starcie drugiej części doprowadzili do remisu 23:23.

Wówczas gdynianie przełamali impas rzutami z daleka – dwa trafienia Mike’a Okauru oraz trójka Jakuba Garbacza zapewniły nam oddech w postaci przewagi 32:26. Kolejne fragmenty należały do gospodarzy, którzy stonowali zapędy Arkowców i ponownie skrócili dystans. Już na półmetku rywalizacji dało wyczuć się w powietrzu nadchodzący dreszczowiec – gdynianie wygrywali tylko 40:38.

Obraz meczu nie uległ zmianie po powrocie do gry. Wynik wciąż oscylował wokół remisu. Na parkiecie nie brakowało męskiej walki, która momentami przeistaczała się w prawdziwą grę na wyniszczenie wroga. Impuls – z obu stron – dawali rezerwowi. Zastal zyskiwał dzięki Filipowi Matczakowi i Marcinowi Woronieckiemu, w AMW Arce błysnął Luke Barrett (punkty po zbiórce w ataku).

Decydująca, czwarta kwarta rozpoczęła się przy remisie 58:58, lecz trafienia Szumerta i Andrzeja Mazurczaka wyprowadziły Zastal na prowadzenie. Podopieczni trenera Česnauskisa nie zrażali się jednak chwilowymi turbulencjami. Ich riposta była bardzo dosadna – w kolejnych 6 akcjach Arkowcy zaaplikowali rywalom aż 5 rzutów zza łuku! Piekielnie ważne trójki trafiali Garbacz (3×3) i Courtney Ramey (2×3), zadając zielonogórzanom potężny cios.

Napór Zastalu trwał do ostatnich sekund, ale zdeterminowani żółto-niebiescy nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa, które przypieczętowali Kresimir Ljubičić oraz Kamil Łączyński. Mimo trudnych okoliczności Arkowcy zachowali status niepokonanych w Orlen Basket Lidze. Brawo, Panowie!

Pokazaliśmy charakter. W drugiej połowie poprawiliśmy się w walce o zbiórki, a także w obronie hiszpańskiego pick-and-rolla Zastalu. Mamy bilans 3-0, dziś możemy się z tego bardzo cieszyć, jednak niebawem czeka nas kolejny trudny mecz z WKS Śląskiem Wrocław. Od jutra pełne skupienie – podsumował Jarosław Zyskowski.

Najlepszym strzelcem AMW Arki okazał się Jakub Garbacz, autor 19 „oczek”. Dwucyfrową zdobycz zagwarantował ponadto Mike Okauru (14 pkt), wspomniany Kamil Łączyński zanotował 7 punktów i 9 asyst, a Einaras Tubutis popisał się aż 5 blokami (nowy rekord sezonu).

Bilans? 3-0. Nastroje? Rewelacyjne!

Zastal Zielona Góra – AMW Arka Gdynia 75:77 (18:21, 22:21, 18:16, 17:19)

Zastal: Szumert 20 (2×3), Mazurczak 13, Matczak 12, Garrison 10 (2×3), Woroniecki 8 (2×3), Sulima 4, Fayne 3, Sitnik 3, Maughmer 2, Cartier 0.

AMW Arka: Garbacz 19 (4×3), Okauru 14 (3×3), Ljubičić 8, Zyskowski 8, Ramey 8 (2×3), Łączyński 7 (2×3, 9 asyst), Tubutis 6 (5 bloków), Hrycaniuk 5, Barrett 2, Kowalczyk.

Źródło: arkagdyniakosz.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj