Początki szkoleń żeglarskich

0
103

Gdynia od początku swojego istnienia była miastem ludzi morza. Wraz z rozwojem portu w latach 20. i 30. XX wieku narastało zainteresowanie żeglarstwem, które szybko przerodziło się w ruch szkoleniowy.

Pierwsze kursy nie miały jeszcze formy zorganizowanych programów – często były to spotkania pasjonatów, którzy wymieniali się doświadczeniem i wspólnie ćwiczyli podstawy sztuki żeglarskiej.

– Trzeba pamiętać, że w tamtym czasie dostęp do łodzi był bardzo ograniczony. Ćwiczono na jednostkach często samodzielnie naprawianych, a część zajęć odbywała się… na lądzie, przy rysunkach i mapach – opowiada nam Sylwia Żłobecka z gdyńskiej Szkoły Jacht Klubu Morskiego Gryf.

Już w latach 30. organizowano w Gdyni pierwsze oficjalne szkolenia, głównie przy klubach żeglarskich związanych z harcerstwem i marynarką wojenną. Wówczas kładziono nacisk na dyscyplinę i przygotowanie do żeglugi w każdych warunkach. Kursanci uczyli się nie tylko obsługi żagli, ale także nawigacji i zasad bezpieczeństwa.

Przedwojenne osiągnięcia żeglarskie

Choć przed wybuchem II wojny światowej Gdynia była stosunkowo młodym ośrodkiem żeglarskim, to już wtedy potrafiła zaznaczyć swoją obecność na żeglarskiej mapie świata. Symbolem tamtej epoki stał się żaglowiec szkolny Lwów, który w 1923 roku przeszedł do historii jako pierwsza polska jednostka pod biało-czerwoną banderą, która przekroczyła równik podczas rejsu do Brazylii. Kilka lat później pałeczkę morskiego ambasadora przejął legendarny Dar Pomorza. W latach 1934–1935 odbył on swój historyczny rejs dookoła świata, a w 1937 roku dokonał wyczynu, który budził respekt wśród najlepszych żeglarzy – opłynięcia Przylądka Horn.

Tamte lata to także czas indywidualnych wyzwań i śmiałych rejsów dalekomorskich. Władysław Wagner, uważany za pioniera polskiego żeglarstwa oceanicznego, wyruszył w podróż dookoła świata na kolejnych jachtach „Zjawa”, „Zjawa II” i „Zjawa III”. Choć wojna przerwała jego wyprawę, sam fakt podjęcia takiego wyzwania w tamtych warunkach stał się inspiracją dla przyszłych pokoleń. Rok 1939 przyniósł natomiast spektakularny sukces sportowy – jacht Admirał, dowodzony przez porucznika Jerzego Juraha-Giedroycia, zdobył pierwsze miejsce w międzynarodowych regatach Round Gotland, udowadniając, że gdyńscy żeglarze potrafią rywalizować z najlepszymi w regionie.

Lata powojenne – szkoła charakterów

Po 1945 roku Gdynia szybko odzyskała status jednego z najważniejszych ośrodków żeglarstwa w Polsce. Rozwijające się kluby i ośrodki sportów wodnych zaczęły prowadzić regularne szkolenia. Warunki nie były łatwe – brakowało nowoczesnego sprzętu, a jachty często były wysłużone. Jednak to właśnie w takich okolicznościach kształtowano umiejętności i odporność przyszłych żeglarzy. – Wielu instruktorów wspomina tamten czas jako prawdziwą szkołę życia. Pogoda na Bałtyku bywa kapryśna, a sprzęt, którym dysponowano, wymagał od załóg ogromnej zaradności – zaznacza Sylwia Żłobecka ze Szkoły Gryf.

Powojenne sukcesy na wodach świata

Żaglowiec Dar Pomorza kontynuował swoją chwałę także po wojnie — zdobył m.in. prestiżowy Cutty Sark Trophy w 1980 roku oraz uczestniczył w wielu regatach Tall Ships’ Races. Lata 60. i 70. przyniosły spektakularne osiągnięcia w samotnych i długodystansowych rejsach – Leonid Teliga jako pierwszy Polak samotnie opłynął świat na jachcie „Opty” (1967–1969), a Henryk Jaskuła w latach 1979–1980 ukończył pierwszy polski samotny i non-stop rejs dookoła świata, startując i kończąc w Gdyni. Nie można pominąć również Krystyny Chojnowskiej-Liskiewicz – pierwszej kobiety na świecie, która samotnie opłynęła glob (1976–1978) – oraz Teresy Remiszewskiej, która w 1970 roku jako pierwsza Polka samotnie opłynęła Bałtyk, a dwa lata później pokonała Atlantyk.

Dziedzictwo, które przetrwało

Dziś, choć szkolenia żeglarskie w Gdyni korzystają z nowoczesnych jachtów i technologii, ich korzenie sięgają czasów, gdy o wszystkim decydowały umiejętności, współpraca i szacunek do morza. To dziedzictwo jest nadal żywe – kolejne pokolenia instruktorów czerpią z doświadczeń swoich poprzedników, a historia pionierów żeglarstwa w Gdyni pozostaje inspiracją dla młodych adeptów tego sportu.

Paweł Musiał – redaktor naczelny portalu esencjagdyni.pl, prezes zarządu agencji reklamowej ESENCJA, członek Zarządu Fundacji ARKUN, były członek Rady ds. Budżetu Obywatelskiego, Komitetu Rewitalizacji i zespołu tematycznego UrbanLab do spraw rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i partycypacji przy Prezydencie Miasta Gdynia, były wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Leszczynki, założyciel Forum Gdyńskich Rad Dzielnic.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj