Nowa zasada Facebooka…

0
260

Zwróciliście uwagę, że wielu z Waszych przyjaciół i znajomych zamieściło na swoim profilu informację, że nie zgadzają się na nowe zasady Facebooka (Meta) lub nie zezwalają na obciążanie konta pewną kwotą?

“Cześć To już oficjalne. Podpisano o 6:39. Nawet było w telewizji. Pamiętajcie, że jutro zaczyna się nowa zasada Facebooka (czyli… Nowa nazwa, META), gdzie mogą wykorzystać Twoje zdjęcia. Nie zapomnijcie, że termin mija dziś!!! Nie zezwalam na korzystanie z moich zdjęć, informacji, wiadomości lub postów z przeszłości i przyszłych….”

“Nie zezwalam Facebookowi na obciążanie 4,99 USD miesięcznie na moje konto; wszystkie moje zdjęcia są moją własnością, a NIE Facebook!!! Facebook Meta jest teraz podmiotem publicznym. Wszyscy członkowie muszą opublikować taką notatkę. Jeśli nie opublikujesz oświadczenia chociaż raz, technicznie zrozumie się, że zezwalasz na używanie swoich zdjęć, a także informacji zawartych w aktualizacjach statusu profilu.”

To zwykły, internetowy łańcuszek, czyli wiadomość skonstruowana tak, aby zachęcić jak największą liczbę osób do jej udostępnienia. Posty o podobnej treści krążą po platformie już od kilku lat. – mówi Paweł Musiał z ESENCJA | kreatorzy reklamy. – Pamiętajmy, że tworząc konto na platformach należących do Mety, w tym na Facebooku, akceptujemy ich regulaminy, czyli udzielamy platformie dostępu do danych, dzięki którym będą one mogły świadczyć nam określone usługi. Faktu tego nie zmieni udostępnienie na swoim profilu powyższych treści czy jakiejkolwiek deklaracji w formie graficznej. – podsumowuje Paweł Musiał.

W regulaminie Facebooka czytamy  między innymi:

“Zgoda na wykorzystywanie treści tworzonych i udostępnianych przez użytkownika: Niektóre z udostępnianych lub przesyłanych treści, np. zdjęcia lub filmy, mogą być chronione prawami własności intelektualnej.

Użytkownik zachowuje prawa własności intelektualnej (prawa autorskie lub prawo do znaków towarowych) do wszelkich treści, które tworzy lub udostępnia na Facebooku lub w innych Produktach firm Meta, z których korzysta. Żadne postanowienie niniejszego Regulaminu nie pozbawia użytkownika praw do jego własnych treści. Użytkownik może udostępniać swoje treści dowolnej osobie i w dowolnym momencie.

Abyśmy jednak mogli świadczyć nasze usługi, potrzebujemy od użytkownika określonych pozwoleń prawnych (zwanych dalej „licencją”) na korzystanie z tych treści. Służy to wyłącznie świadczeniu i ulepszaniu naszych Produktów i usług zgodnie z opisem w sekcji 1 powyżej.

Szczególnie w przypadku udostępniania, publikacji lub przesyłania treści objętych prawami własności intelektualnej w naszych Produktach lub w powiązaniu z nimi, użytkownik udziela nam licencji niewyłącznej, przenoszalnej, obejmującej prawo do udzielania sublicencji, bezpłatnej i globalnej do korzystania, wykorzystywania, rozpowszechniania, modyfikowania, uruchamiania, zwielokrotniania, publicznego odtwarzanie lub wyświetlania, tłumaczenia i wykonywanie praw zależnych (zgodnie z wybranymi przez użytkownika ustawieniami prywatności i aplikacji). Oznacza to na przykład, że udostępniając zdjęcie na Facebooku, użytkownik daje nam pozwolenie na przechowywanie, zwielokrotnianie i udostępnianie go innym podmiotom (w tym przypadku też zgodnie z ustawieniami swojego konta), np. dostawcom usług obsługującym nasz serwis lub inne Produkty firmy Meta. Niniejsza licencja wygaśnie wraz z usunięciem treści użytkownika z naszych systemów.”

Jednym zdaniem, na pewno nikt z Facebook (Meta) nie czyta “oświadczeń” opublikowanych na poszczególnych tablicach. Nie dajmy nabierać się na łańcuszki….

Oprac. Marek Lutowski