Jak uniknąć oszustw podczas pozycjonowania strony?

0
853

Wraz ze wzrostem popularności usług SEO w Polsce, zaczęły pojawiać się w branży pozycjonowania stron www firmy próbujące uzyskać przychód w nielegalny lub moralnie wątpliwy sposób wykorzystując niewiedzę swoich kontrahentów.

Branża usług SEO jest jeszcze bardzo młoda, co wpływa na niewielkie zrozumienie jej specyfiki i znajomości technicznych niuansów. Przekłada się to na zwiększoną szansę zawarcia umowy nie gwarantującej nam uzyskania zamierzonych celów.

Oszuści SEO zazwyczaj atakują firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, które posiadają ograniczone zasoby budżetowe i know-how, co przekłada się na mniejszą szansę weryfikacji nieprawidłowości dokonanych przez agencję SEO. Jednakże niektóre większe firmy również kupują bajeczne historie oszustów. – wyjaśnia adwokat Bartosz Grube. –  Niejednokrotnie spotkaliśmy się z toksycznymi kampanii SEO serwisów internetowych należących do dużych przedsiębiorstw, które ostatecznie doprowadziły do zmniejszenia ich realnych przychodów, poprzez cofnięcie pozycjonowanego serwisu o kilka stron w indeksie wyników Google.pl.

Co nam grozi jeśli agencja SEO oszukuje?

Co wydaje się niezwykle istotne, konsekwencje współpracy z nieetycznie postępującą agencją SEO mogą sabotować Twój długoterminowy potencjał i przekreślić możliwości uzyskania określonych celów w sieci. Przykładowe konsekwencje oszustw:

  • Kary od Google’a – Łamanie warunków korzystania z usług Google.pl lub niezgodne ze sztuką SEO działania nie tylko prowadzą do niemożności uzyskania planowanego rezultatu – istnieją też negatywne konsekwencje w postaci kar nakładanych przez Google . W najlepszym przypadku stracisz rankingi pozycji i widoczność domeny w wyszukiwarce. W najgorszym przypadku możesz zostać ręcznie usunięty z wyników wyszukiwania Google.pl.
  • Utrata reputacji – „Spamerskie” agencje SEO pozyskują masowo manipulacyjne linki z nazwą Twojej marki. Kilkadziesiąt takich linków prawdopodobnie nie wywoła dużego wpływu na Twoją reputację, ale z biegiem czasu takich odnośników pojawia się tysiące, co może okazać się katastrofalne w skutkach.
  • Utrata pieniędzy – Agencje SEO o niskiej reputacji są na pierwszy rzut oka tanie, więc początkowo oszczędzasz środki, jednakże im dłużej kampania trwa, tym więcej pieniędzy i czasu tracisz.

Co możesz zrobić w trakcie trwającego procesu pozycjonowania strony?

  • Często sprawdzaj statusy pozycji i widoczności strony w sieci – Każda strona Twojego serwisu internetowego powinna być skoncentrowana na jednym lub dwóch słowach kluczowych. Najprostszym i najbardziej podstawowym sposobem na śledzenie postępów w kampanii SEO jest subskrypcja platformy do zarządzania SEO, która pozwala na śledzenie rankingów słów kluczowych w czasie rzeczywistym (np. Ahrefs czy Senuto). Jeśli nie wiesz, na jakie słowa kluczowe powinno być ukierunkowane Twoje SEO, poproś agencję o dopasowanie haseł do podstron – to jest ich obowiązek.
  • Regularnie sprawdzaj stan treści podstron serwisu – Google troszczy się o utrzymanie wysokiej jakości wyszukiwania dla swoich użytkowników. Przy ustalaniu, które strony mają znaleźć się na liście TOP10, jednym z największych czynników jest zawartość stron. Jeśli Twojej treści brakuje odpowiedniej struktury, słów kluczowych, merytoryczności i/lub treści informacyjnych, po prostu nie uplasujesz się na którymś z czołowych miejsc rankingu Google.pl
  • Poproś o cykliczne raporty stanu ruchu i witryny z Google Search Console i Google Analytics – Musisz wiedzieć, że pojawienie się na czołowych pozycjach wyszukiwarki Google.pl niekoniecznie oznacza dobrze wykonaną robotę przez agencję SEO. To właśnie raporty Google Search Console i Google Analytics pomogą Ci w zweryfikowaniu skuteczności kampanii pozycjonowania strony. Pierwsze z nich pokaże czy wybrane przez agencję i/lub Ciebie hasła przynoszą jakikolwiek dodatkowy ruch na serwis internetowy. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca, wtedy nie obędziesz się bez Google Analytics. To narzędzie jest w stanie raportować jakość pozyskanego ruchu na stronę, odpowiadając m.in. na pytania: „czy użytkownicy szukają u mnie usług czy informacji”, „czy użytkownicy odwiedzają podstronę z kontaktem, uzupełniają formularze czy klikają w maila lub numer telefonu podany na stronie”. Niestety często zdarza się, iż agencje SEO celowo wybierają dla klientów hasła o dużym wolumenie wyszukiwań w sieci, lecz o małej konkurencyjności, która wynika z niechęci pozycjonowania przez konkurencję fraz niesprzedażowych.

Jak uniknąć oszustów w branży SEO?

  • „Partnerzy” Google – Istnieje wiele agencji SEO, które twierdzą, że znają kogoś w Google lub są w posiadaniu poufnych informacji odnośnie działania czynników wpływających na tworzenie rankingu wyszukiwarki. Ponieważ większość pracowników Google nie zna szczegółów tego algorytmu, jest to dość odważna deklaracja, gdy ktoś z zewnątrz mówi, że wie jak powstaje ranking Google.pl. Ponadto wszyscy pracownicy firmy zajmującej się wyszukiwarkami podpisują umowy o zachowaniu poufności, więc nawet jeśli byli wtajemniczeni w „sekretny kod”, nie mogliby go legalnie udostępnić. Co prawda, Google stworzyło oznaczenie „Partner Google”, jednak nie jest ono tak ekskluzywne, jak się wydaje. Google nie prowadzi programu partnerstw w branży SEO. Jedyny certyfikat, jaki trzeba uzyskać, aby zostać Partnerem, to AdWords (obecnie Google ADS). Każda agencja marketingowa może zostać Partnerem Google, rejestrując się online i przechodząc przez kilka stosunkowo prostych procesów. Google nawołuje: „Każdy może dołączyć do programu Google Partners”. Zanim więc odznaka Google Partners na stronie internetowej zrobi na nas wrażenie, upewnijmy się, że przeczytaliśmy, co to oznaczenie naprawdę oznacza.
  • Obietnica szybkich efektów – SEO to strategia zdecydowanie długoterminowa. Zbudowanie wartościowej widoczności w Google.pl zajmuje dużo czasu i wysiłku. Dotarcie na czołowe pozycje rankingu wyszukiwarki dla jednego z konkurencyjnych słów kluczowych często zajmuje miesiące, a nawet lata. Jeśli ktoś obiecuje Wam szybkie lub gwarantowane rezultaty, powinniśmy być sceptyczni.
  • Gwarantowane efekty SEO – Wyszukiwania są zwracane algorytmicznie, gdy internauci przeprowadzają wyszukiwanie za pomocą słów kluczowych. Nawet inżynierowie Google nie mogą zagwarantować, że Twoja witryna będzie zawsze na pierwszym miejscu w wynikach wyszukiwania, ponieważ pozycje w rankingu zmieniają się od czasu do czasu nawet niezależnie od działań agencji SEO. Sztuką SEO jest optymalizacja stron internetowych lub witryny tak, aby były przyjazne dla wyszukiwarek, oraz zwiększenie szans na wyświetlanie witryny jako wyniku wyszukiwania w oparciu o to, czego szukają użytkownicy.
  • Wewnętrzne systemy raportowania pozycji i ruchu – Jedno z najbardziej podłych potencjalnych oszustw na jakie występują w ostatnich latach. Większość agencji i freelancerów SEO wykorzystuje do raportowania swojej pracy zewnętrzne narzędzia, takie jak: Senuto, Ahrefs czy Semstorm. Często posiłkują się narzędziami Google’owskimi, czyli Google Search Console i Google Analytics. Są to systemy, na których działanie agencja SEO nie ma wpływu, więc są względnie obiektywne w raportowaniu pozycji haseł i pozyskanego ruchu do serwisu internetowego. Niektóre agencje wykorzystują też własne, wewnętrzne systemy raportujące proces SEO. Wówczas ich pracownicy mają dostęp do modyfikacji wskaźników efektywności kampanii, takich jak np. liczba nowych użytkowników, pozycje haseł, pozyskany ruch czy współczynnik konwersji.
  • Raportowanie tylko wybranych słów kluczowych – To jedna z największych czerwonych flag, jaka często jest widoczna podczas współpracy z agencjami SEO. Słowa kluczowe są krytyczną częścią procesu pozycjonowania, ale nie są jedyną ani najważniejszym czynnikiem weryfikującym skuteczność kampanii. Agencje SEO często przedstawiają błyskotliwe raporty, które informują, że zajmujemy czołowe pozycje pod względem dużej liczby nonsensownych słów kluczowych, które nic nie robią dla naszej firmy, ponieważ nikt ich w sieci nie wyszukuje (mała lub brak wyszukiwań w Google.pl) albo są hasłami typowo informacyjnymi, interesującymi nie klientów, a osoby postronne jak np. studentów i osób poszukujących pracę . Bardzo łatwo jest manipulować raportem, aby wyglądał dobrze, a słowa kluczowe często są jedyną rzeczą, o której raportują firmy SEO. Nie wszystkie słowa kluczowe są sobie równe, więc ranking numer jeden dla „podwodnych nart wodnych z plamami brudu” niewiele nam pomoże. Jeśli firma mówi, że słowa kluczowe to jedyna rzecz, która ma znaczenie, to wprowadza w błąd. Najlepiej byłoby, gdyby firma SEO współpracowała z nami, aby zobaczyć, dla jakich obszarów i kategorii próbujemy się uszeregować. Lepiej jest zająć 10 miejsce dla słowa kluczowego krytycznego dla Twojej firmy niż 1 w grupie losowych słów kluczowych.

Co zrobić, aby ustrzec się oszustwa?

Przede wszystkim zawrzeć umowę, która jasno określa zasady współpracy i w sposób czytelny określa obowiązki obu stron. Zadbaj, aby umowa określała zasady raportowania wykonanych prac i precyzowała możliwie najwięcej elementów związanych z celem, jaki chcesz osiągnąć w ramach usług SEO. – informuje adwokat Bartosz Grube. – Pamiętajmy jednocześnie, że gwarancja należytego wykonania Umowy są również przepisy Kodeksu Cywilnego. Strona umowy obowiązana jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które stronie nie można przypisać odpowiedzialności. – podsumowuje.

Oprac. Mateusz Kalinowski