Serce dla Ukrainy

0
320

Rok temu świat stanął w miejscu, gdy pierwsze pociski Rosjan spadły na terytorium Ukrainy, rozpoczynając najbardziej krwawy, od zakończenia drugiej wojny światowej, konflikt wojenny w Europie.

Data 24 lutego stała się okazją, by z Gdyni popłynął do Ukrainy silny sygnał wsparcia dla narodu ukraińskiego. Tego dnia, o godz. 9.00, na placu Wolnej Ukrainy spotkali się lokalni samorządowcy, uczniowie gdyńskich placówek oświatowych oraz społeczność ukraińska. W geście solidarności wspólnie ułożyli niebiesko-żółte serce, symbolizujące wsparcie dla dzielnie stawiającego opór najeźdźcom narodu.

Gdynia i jej mieszkańcy od początku wojny nieustająco wspierają obywateli Ukrainy. W naszym mieście tysiące Ukraińców znalazło schronienie. Z Gdyni wyjechało też wiele transportów z pomocą humanitarną. Dary trafiły m.in. do Żytomierza, który jest naszym miastem siostrzanym. W gdyńskich placówkach oświatowych uczą się dzieci, które wraz z rodzicami znalazły właśnie u nas schronienie przed koszmarem wojny, przed nieszczęściem, które przewartościowało cały ich dotychczasowy świat.

Serce dla Ukrainy

Z inicjatywy Jakuba Ubycha, wiceprzewodniczącego Rady Miasta Gdyni, na placu Wolnej Ukrainy odbyło się w piątek, w rocznicę wybuchu wojny, wydarzenie gromadzące nie tylko samorządowców, ale i uczniów placówek oświatowych, społeczność ukraińską oraz osoby zaangażowane w pomoc. Wspólnie ułożono dla Ukrainy gigantyczne, żółto-niebieskie serce ze zniczy – z przesłaniem wsparcia dla tego narodu.

Na placu Wolnej Ukrainy zapłonęło ogromne, żółto – niebieskie serce, ułożone ze zniczy. W ich układaniu i zapalaniu pomagali obecni na wydarzeniu dzieci i młodzież z gdyńskich szkół i przedszkoli, samorządowcy oraz mieszkańcy. Oprócz Wojciecha Szczurka i organizatora wydarzenia, Jakuba Ubycha, pojawili się m.in. wiceprezydent Gdyni, Marek Łucyk, przewodnicząca Rady Miasta, Joanna Zielińska, radni, przedstawiciele administracji samorządowej, przedstawiciele społeczności ukraińskiej, mieszkańcy Gdyni, a także dzieci i młodzież.

Rok od napaści

365 dni temu Rosja zaatakowała Ukrainę, prowadząc wojnę w sposób łamiący wszelkie zasady. Przez te 12 miesięcy Polacy w każdym wieku pokazali swą solidarność z narodem ukraińskim – również ci najmłodsi. Ich postawę docenił włodarz Gdyni.

Mija rok od zbrodniczej agresji Rosji na Ukrainę i dziś najmłodsze pokolenie gdynian podzieliło się sercem z walcząca Ukrainą – powiedział portalowi gdynia.pl Wojciech Szczurek, Prezydent Gdyni. – Bardzo się cieszę, że gdynianie tak pięknie w ciągu tego minionego roku włączyli się w bardzo różne działania wspierające walczącą Ukrainę, ale musimy pamiętać, wojna trwa. Ukraina wygra te wojnę, ale do tego potrzebne jest nasze wielkie jeszcze wsparcie – podkreślił Wojciech Szczurek.

Źródło: gdynia.pl

Oprac. Małgorzata Trasna