Nie strzelaj w Sylwestra

0
711

Z powodu fajerwerków sylwestrowa noc to traumatyczne przeżycie dla wielu psów i innych zwierząt. Zadbajmy o to, by i one mogły bezpiecznie rozpocząć nowy rok.

 

Głośny huk i kolorowy rozbłysk na nocnym niebie. Za chwile kolejny i jeszcze jeden. Sylwestrowo-noworoczny spektakl sztucznych ogni co roku trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. Z zachwytem spoglądamy na wymyślne, różnokolorowe rozbłyski, składamy życzenia najbliższym, wznosimy toast symboliczną lampką szampana. Dla wielu z nas to radosna chwila. Jednak dla naszych czworonożnych przyjaciół sylwestrowa noc to traumatyczne przeżycie, które spędzają pod łóżkiem, w łazience lub najciaśniejszym i najciemniejszym kącie domu.

Temat zdrowia i bezpieczeństwa psów oraz innych zwierząt w noc sylwestrową powraca, niestety, co roku. Również tym razem, mimo braku zorganizowanych imprez, wiele osób planuje uświetnić kameralną, domową imprezę krótkim pokazem sztucznych ogni.

Co odczuwają zwierzęta? Przede wszystkim stres, strach i śmiertelne zagrożenie. To ostatnie sprawia, że wiele zwierząt rzuca się do panicznej ucieczki. Przerażone często nie są w stanie wrócić później do domu. Co roku po nocy sylwestrowej do schroniska OTOZ Animals „Ciapkowo” w Gdyni trafiają zagubione psy. Tym – można powiedzieć – się udało. Są jednak takie, którym już nigdy nie udaje się trafić do właścicieli.

Trudny czas związany z wybuchami fajerwerków przeżywają nie tylko zwierzęta domowe jak psy czy koty. Sytuacja dotyczy również gniazdujących w mieście ptaków, które spłoszone często lecą na oślep i się rozbijają.

Co możemy zrobić? Przede wszystkim samemu nie korzystać z uroków głośnych fajerwerków. W dalszej kolejności warto informować naszych bliskich, przyjaciół i znajomych o tym, co dla psów czy kotów oznacza hałaśliwa noc sylwestrowa. Wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że zwierzęta inaczej odbierają huk sztucznych ogni i że szczelne zamknięcie okien w domu może nie wystarczyć. Zwiększając świadomość ludzi, zwiększamy szanse zwierzaków na spokojne wejście w nowy rok.

OTOZ Animals zachęca do wirtualnego wsparcia zwierząt w mediach społecznościowych. Chodzi o użycie specjalnej nakładki na facebookowe zdjęcie profilowe. Hasło: „Nie strzelam w sylwestra”, któremu towarzyszy rysunek zrelaksowanego i zadowolonego psa, ma przypomnieć innym użytkownikom portalu o problemie, z jakim borykają się zwierzęta i przekonać ich do niekorzystania z fajerwerków.

Istnieje kilka prostych porad, których warto się trzymać, chcąc możliwie jak najbardziej zredukować poziom stresu u naszego pupila.

Wcześniejsze wyjście na spacer – już w przeddzień sylwestra warto wyjść z psem na dłuższy spacer. Przy tym trzeba pamiętać, żeby zawsze prowadzić go na smyczy. Często zdarza się, że petardy są odpalane w dni poprzedzające wieczór sylwestrowy, dlatego należy zachować ostrożność. Pies puszczony swobodnie może przestraszyć się wybuchu i uciec. Samego 31 grudnia też warto pomyśleć o tym, żeby dobrze wyspacerować psa za dnia, kosztem wieczornego spaceru. Nie należy też zostawiać zwierząt na zewnątrz posesji, np. przed domem czy w ogródku.

Zasłonięcie okien – w sylwestrową noc warto zasłonić w naszym mieszkaniu okna. W ten sposób ograniczymy widzialność kolorowych rozbłysków, które niepokoją zwierzę.
Włączenie muzyki – w domu warto puścić muzykę czy włączyć radio. Wtedy nasz czworonożny przyjaciel będzie skupiał się na dźwiękach rozchodzących się w domu, co zwiększa szanse, że nie usłyszy huku fajerwerków z zewnątrz.

Przygotowanie legowiska w bezpiecznym miejscu – należy przygotować miejsce odpoczynku zwierzęcia w taki sposób, by czuło się ono w nim bezpiecznie, miało możliwość „zakopania się” i schowania w nim.

Zachowanie spokoju – jako właściciele psa powinniśmy zachowywać się normalnie i być spokojni. Również wtedy, gdy pies zdradza oznaki strachu w związku z hałasami z zewnątrz. Zwierzę wyczuje nasz niepokój, co spotęguje jego lęk.
Zastosowanie środków uspokajających czy nasennych (w ostateczności!) – jeżeli nasze zwierze wyjątkowo ciężko znosi huk petard i fajerwerków, możemy podać mu środki medyczne, które zminimalizują uczucie lęku. Należy jednak pamiętać, że zastosowanie ich powinno odbyć się po wcześniejszej konsultacji z lekarzem weterynarii.

Należy również pamiętać, że fajerwerki to materiał wybuchowy i łatwopalny. Jego niewłaściwe użycie może być niebezpieczne również dla nas samych i osób w naszym otoczeniu. Niestety, co roku podczas nocy sylwestrowej zdarzają się wypadki z udziałem petard czy rakiet.

Fajerwerki należy kupować tylko w sprawdzonych miejscach, by mieć pewność, że były właściwie przechowywane i nie są uszkodzone. Podczas samodzielnego zapalania fajerwerków trzeba stosować podstawowe zasady bezpieczeństwa.

Źródło: gdynia.pl

Oprac. Amelia Bielska