Zerówka w przedszkolu czy w szkole?

0
22

Gdy dziecko kończy pięć lat, wielu rodziców zaczyna rozważać, gdzie powinno rozpocząć zerówkę – w przedszkolu czy może już w szkole podstawowej?

Decyzja ta bywa kluczowa, bo chociaż program nauczania w obu miejscach jest ten sam, sposób jego realizacji i otoczenie, w którym odbywa się edukacja, mogą się znacząco różnić. Zdaniem specjalistów od edukacji wczesnoszkolnej, zerówka w kameralnym przedszkolu częściej odpowiada na rzeczywiste potrzeby rozwojowe sześciolatków, niż jej szkolny odpowiednik.

Mniejsze grupy, więcej relacji

W przedszkolach, szczególnie prywatnych i prowadzonych w duchu edukacji relacyjnej, grupy zerówkowe są zdecydowanie mniejsze niż w szkołach. Dzieci mają więcej przestrzeni do wypowiadania się, zadawania pytań, a nauczyciel może z łatwością dostrzec i zareagować na indywidualne potrzeby dziecka.

Zerówka to nie tylko przygotowanie do pisania liter czy poznawania cyfr. To przede wszystkim czas budowania gotowości emocjonalnej do wejścia w świat szkolny – mówi Anna Bielawska, pedagog i właścicielka przedszkola Bullerbyn. – W kameralnym środowisku dziecko ma szansę czuć się ważne, słyszane i zauważone. To podstawa, bez której żadna edukacja nie ma sensu.

Edukacja przez działanie, nie przez siedzenie

W przedszkolu nacisk kładzie się na naukę przez zabawę, doświadczenie, ruch i działanie. Dzieci nie są ograniczone ławkami ani szkolnym dzwonkiem. W zerówkach przedszkolnych dzień jest elastycznie planowany, tak by łączyć elementy edukacyjne z zabawą, odpoczynkiem i czasem na relacje z rówieśnikami.

Psycholodzy rozwojowi są zgodni – w wieku sześciu lat mózg dziecka wciąż rozwija się poprzez doświadczanie świata całym ciałem. Narzucanie zbyt szkolnych metod zbyt wcześnie może nie tylko zniechęcić dziecko do nauki, ale wręcz zahamować jego naturalną ciekawość.

Gotowość to nie wyścig

Część rodziców sądzi, że umieszczenie dziecka w szkolnej zerówce szybciej oswoi je z realiami edukacji. Jednak wiele placówek przedszkolnych realizuje ten sam cel – ale w sposób łagodniejszy, dopasowany do etapu rozwoju dziecka. – To nie jest tak, że zerówka w przedszkolu to „miękka opcja”. Pracujemy według tej samej podstawy programowej, ale tempo, forma i atmosfera są bardziej sprzyjające rozwojowi dziecka – dodaje Anna Bielawska. – Dzięki temu dzieci kończą zerówkę nie tylko z wiedzą, ale też z pewnością siebie, samodzielnością i gotowością do wyzwań, które czekają je w szkole.

Alternatywa dla szkolnej klasy

Zerówka w przedszkolu to coś więcej niż wygodna alternatywa dla szkolnej klasy. To środowisko, w którym dzieci mogą rozwijać się harmonijnie – poznawczo, emocjonalnie i społecznie, bez presji i pośpiechu. Małe grupy, indywidualne podejście i nacisk na relacje sprawiają, że coraz więcej rodziców świadomie wybiera właśnie tę drogę.

Oprac. Przemek Wutowski

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj