PWN ogłasza Młodzieżowe Słowo Roku 2025

0
23

Jest oficjalnie: młodzi zadecydowali, a kapituła złożona z językoznawców postawiła kropkę nad „i”. Młodzieżowym Słowem Roku 2025 zostało „szponcić” – słowo tak wielofunkcyjne, że pasuje zarówno do opisania szalonego pomysłu, jak i podejrzanie sprytnego kombinowania. Brzmi tak, jakby miało w sobie odrobinę adrenaliny i szczyptę cwaniactwa.

Według definicji przedstawionej przez PWN, słowa używa się w dwóch, skrajnych, ale równie barwnych znaczeniach. Z jednej strony: „robić coś nie do końca właściwego i legalnego, wygłupiać się, cwaniaczyć”. Z drugiej: z uznaniem – „robić coś ciekawego, szalonego, organizować coś, flirtować”. Dawniej funkcjonowało także w gwarach miejskich i w języku przestępczym, gdzie oznaczało „kombinować i powodować zamieszanie”. Towarzyszy mu rzeczownik „szpont”, który w zależności od kontekstu może oznaczać trik, błąd albo po prostu zamieszanie.

Jak przebiega wybór?

Plebiscyt PWN tradycyjnie rozgrywa się w trzech etapach. Najpierw internauci zgłaszają propozycje, następnie w internetowym głosowaniu wybierana jest finałowa piętnastka, a zwycięzcę wskazuje kapituła językoznawców. W ubiegłym roku triumfowało słowo „sigma”, opisujące osobę charyzmatyczną, pewną siebie i idącą własną ścieżką. Wcześniej laureatami były m.in. „rel”, „essa”, „dzban”, „alternatywka” i „śpiulkolot”. Język młodych od lat dostarcza więc słów, obok których trudno przejść obojętnie.

Finałowa piętnastka 2025

W tym roku o zwycięstwo walczyły również takie zwroty, jak: skibidi, klasa, twin, lowkey, OKPA, brainrot, bro, fr, freaky, GOAT, slay, szacun, szponcić/szpont, tuff oraz liczbowy zwrot „6–7”. Część z nich już przenika do codziennej mowy, inne pozostają domeną internetowych trendów, ale wszystkie pokazują, jak dynamicznie zmienia się język młodych.

A co na świecie?

Oxford University Press ogłosił swoje Słowo Roku, którym zostało „rage baiting”, czyli taktyka przyciągania uwagi kontrowersją i budowania zasięgów poprzez wzbudzanie złości. To dowód, że globalna sieć żyje własnym rytmem, a emocje nadal są paliwem internetowej machiny.

Czy „szponcić” wejdzie do języka na stałe? Jeśli młodzi będą je powtarzać tak często jak dziś, słowniki w końcu nie będą miały wyjścia. A reszta społeczeństwa zapewne prędzej czy później dołączy do zabawy.

Oprac. Karolina Walc

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj