Marsz Różowej Wstążki

0
215

Ten marsz był afirmacją życia, czystej radości, szczęścia uczestników i ich solidarności w walce o zdrowie. Przeszły w nim kobiety w różnym wieku, z różnych miejscowości, które połączyło jedno: wygrana walka z nowotworem piersi.

Po raz 26. ulicami Gdyni przeszedł Marsz Różowej Wstążki. To coroczne wydarzenie organizowane jest przez Stowarzyszenie Gdyńskich Amazonek – zawsze w Miesiącu Świadomości Raka Piersi, jakim jest październik. Na sobotnim marszu pojawiły się gospodynie marszu, czyli amazonki z Gdyni, a także ich koleżanki m.in. ze Starogardu Gdańskiego, Rumii, Sopotu, Bytowa, Słupska, Wejherowa i Lęborka. Nie zabrakło również przedstawicieli gdyńskiego samorządu oraz parlamentu.

Amazonki w uroczystej asyście Orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej przeszły ulicą Świętojańską do Skweru Kościuszki. Tam, pod Pomnikiem Polski Morskiej, złożyły wiązanki kwiatów. Po oficjalnym zakończeniu uroczystości panie udały się do Domu Rzemiosła. Tam czekał na nie słodki poczęstunek, występy artystyczne oraz prelekcja z udziałem psychologa.

Również w sobotę, 28 października, w Centrum Riviera, odbyła się akcja „Zadbaj o siebie, sprawdź się na jesień”. Niewykluczone, że właśnie dziś kilka pań, biorących udział w badaniu usłyszało od lekarza, że ich piersi wymagają dalszej diagnostyki. Co w takiej sytuacji, co pomaga, gdy w jednej chwili dowiadujemy się, że z naszym zdrowiem nie jest dobrze i potrzebne są dalsze badania?

Rak piersi to nie wyrok. Trzeba o tym pamiętać. I regularnie badać piersi. Nowotwór piersi, odkryty we wczesnej fazie, jest uleczalny.

Oprac. Małgorzata Trasna