29 maja Piotr Suchenia – wybitny biegacz ekstremalny z Gdyni – z sukcesem ukończył Tenzing Hillary Everest Marathon, uznawany za najtrudniejszy i najwyżej położony maraton na świecie. To kolejny spektakularny wyczyn w sportowej karierze gdynianina.
Everest Marathon to bieg zarezerwowany tylko dla najbardziej zahartowanych sportowców. Start zlokalizowany jest w Everest Base Camp, na wysokości aż 5356 m n.p.m., a trasa prowadzi przez nieprzewidywalne, technicznie wymagające szlaki Himalajów do malowniczego Namche Bazaar (3440 m n.p.m.). Niskie ciśnienie, rzadkie powietrze i ekstremalne warunki pogodowe sprawiają, że samo ukończenie tego maratonu to wyczyn godny najwyższego uznania.
Piotr Suchenia był świetnie przygotowany do tego wyzwania – w swoim sportowym dorobku ma m.in. zwycięstwa w RIFT Marathonie w Ugandzie oraz Antarctic Ice Marathon na Antarktydzie. Jednak jak sam przyznał – maraton w Himalajach okazał się jednym z najtrudniejszych, z jakimi przyszło mu się zmierzyć.
Jako pierwszy Polak triumfował w maratonie na biegunie północnym (North Pole Marathon, 2017), a rok później wygrał Antarctic Ice Marathon. W 2019 roku, po zwycięstwie w maratonie w Ugandzie, jako pierwszy Polak stanął na podium biegów maratońskich na wszystkich kontynentach oraz na biegunie północnym. Do tej pory wziął udział w 36 maratonach na całym świecie i może pochwalić się m.in. złotym medalem Mistrzostw Świata Weteranów w klasyfikacji drużynowej. Na co dzień pracuje w Gdyńskim Centrum Sportu.
Co ważne – na starcie Everest Marathonu stanęli również inni reprezentanci Gdyni: Ela i Irek Łukowicz oraz Krzysztof Sabisz. Ich udział w tym ekstremalnym biegu to nie tylko dowód sportowej odwagi, ale także kolejny powód do dumy dla naszego miasta.
Gratulujemy Piotrowi i całej gdyńskiej ekipie – Wasze sukcesy inspirują i pokazują, że nie ma rzeczy niemożliwych!
Fot. materiały własne – Piotr Suchenia
Oprac. Przemek Wutowski
